Sytuację techniczną indeksu WIG można opisać jako efekt ścierania się dwóch przeciwstawnych czynników. Z jednej strony nie tak dawno mieliśmy poważne sygnały sprzedaży w postaci wybicia w dół z czteromiesięcznego trójkąta symetrycznego, a także przebicia styczniowego dołka. Wymowa tych sygnałów jest na tyle niekorzystna, że zgodnie z teorią należałoby oczekiwać spadku...