The New York Times
18 marca 2008
Grobowe nastroje
w Bear Stearns
Dużo bardziej niż inne firmy z Wall
Street, Bear Stearns zachęcał pracowników - od sekretarek do najwyższych rangą menedżerów - do trzymania akcji swojej spółki. W efekcie mają oni ponad 30 proc. jej udziałów. Dla Jamesa E. Cayne?a, szefa rady nadzorczej, a wcześniej też dyrektora generalnego, posiadanie akcji stanowiło powód do dumy. Kiedy rok temu kurs przekraczał 160 USD, jego 5,8 mln akcji dawało mu status miliardera. Dziś są warte jedynie 28 mln USD według poniedziałkowego kursu...