Scenariusz na piątek był dość prosty. Należało zakładać, że w oczekiwaniu na publikowane w tym dniu miesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy, warszawska giełda będzie się stabilizować na dużych minusach (efekt spadków na Wall Street dzień wcześniej oraz wyprzedaży na giełdach azjatyckich). Później zaś o wszystkim zdecydują dane.
Do 14.30 scenariusz ten był realizowany niemal idealnie....