Rynek ostatnio rozpieszcza nas zmiennością. Część graczy pewnie jest zagubiona. Zwłaszcza ci gracze, którzy za punkt honoru stawiają sobie przewidzieć każdy ruch rynku i jeszcze na nim zarobić. Problem w tym, że nie jest to w tej chwili takie łatwe, a "przedział wolności cen", czyli zakres, w którym mogą one przebywać i wahać się bez żadnych konsekwencji technicznych, jest relatywnie szeroki. Wynosi on ponad 10 proc., a to jest dla wielu graczy...