Julia Tymoszenko, szefowa rządu z Kijowa, przyznała, że będzie dążyć do zmiany opłat za przesył gazu z Rosji przez Ukrainę. Do tej
pory ukraiński gabinet
oficjalnie nie komentował kwestii podwyżki taryf. Wcześniej władze koncernu Naftogaz Ukrainy zapowiedziały, że opłaty muszą wzrosnąć z 1,7 USD do
9,3 USD za 1 tys. m sześc. Sprawa ceny tranzytu rosyjskiego surowca stała się przyczyną kolejnego gazowego konfliktu pomiędzy Kijowem i Moskwą.