Czeski koncern energetyczny CEZ wystartował wczoraj w przetargu na partnera strategicznego w spółce, która ma wybudować nową elektrownię w rumuńskiej miejscowości Borzesti. Ma to być zakład na gaz lub węgiel kamienny o mocy produkcyjnej 400-500 megawatów. Przetarg ogłosiła państwowa firma Termoelectrica, która eksploatuje tamtejsze elektrociepłownie.
Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu czeski gigant energetyczny złożył swą ofertę w bardzo podobnym konkursie, który ma wyłonić partnera do modernizacji istniejącej oraz budowy nowej elektrowni w Galati - także w Rumunii. Ani w jednym, ani w drugim przypadku CEZ nie planuje zdradzać szczegółów swych ofert.
Tymczasem zalecenie "kupuj" znalazło się w najnowszym raporcie autorstwa analityków z ING. Jednocześnie podnieśli oni cenę docelową dla akcji CEZ-u z 1400 koron (193,9 zł) do 1550 koron (214,7 zł).
Wczoraj na zamknięciu giełdy w Pradze kurs CEZ-u spadł o ponad 5 proc., do 1170 koron (162 zł), a w Warszawie - aż o 5,8 proc., do 162 zł.