Brytyjski koncern muzyczny przymierza się do zwolnienia nawet 2000 tys. osób, czyli 36 proc. załogi. Powodem jest spadek sprzedaży muzyki, który doprowadził w EMI do największych strat w historii. Za restrukturyzację wziął się znany przedsiębiorca Guy Hands, który w sierpniu przejął EMI.
Bloomberg