Skrócony giełdowy tydzień nie przyniósł zasadniczych zmian w technicznym obrazie warszawskiego parkietu. Rynek nadal porusza się w obszarze konsolidacji, który, najogólniej rzecz ujmując, wyznaczają poziomy 14 000 i 15 000 pkt.
Taki stan rzeczy świadczy o niejednoznaczności ocen co do dalszego kształtowania się koniunktury i wskazuje, że rynek jest za słaby na wykreowanie bardziej dynamicznych wzrostów. Z drugiej jednak strony, brak akceptacji dla spadków poniżej 14 000 pkt. i kolejne potwierdzenie wsparcia w okolicach tego poziomu mogłoby stanowić platformę dla prób bardziej dynamicznych ruchów zwyżkowych.Wykres liniowyOstatni, krótszy okres przyniósł próbę odreagowania ostatnich spadków, chociaż - jak na razie - nie jest ona zbyt dynamiczna. Rynek nadal porusza się w trendzie bocznym, który od góry ogranicza opór na wysokości ok. 15 000 pkt. W tym rejonie znajduje się poziom 23,6% zniesienia fali spadkowej z lipca br., a jego znaczenie w krótkim okresie podkreślają dotychczasowe nieudane próby pokonania. Wsparcie dla głębszych spadków...