Gdyby Japończycy znali zamysły Fedu, pewnie nie przecenialiby w piątek swoich akcji o przeszło 5 proc., najbardziej od sześciu lat. Głębokie spadki w Azji okazały się w piątek jedynym akcentem kontynuacji wyprzedaży. Bo w Europie Zachodniej o sprzedawaniu akcji na potęgę, jak dzień wcześniej, nie było już mowy. Podobnie w USA. Tym bardziej po decyzji amerykańskiej Rezerwy Federalnej, która,...