Przez światowe giełdy przetoczyła się wczoraj kolejna fala wyprzedaży. Powód wciąż ten sam - piętrzące się obawy o kondycję amerykańskiego rynku ryzykownych kredytów hipotecznych. Tym razem rękę przyłożył nowojorski bank inwestycyjny Bear Stearns, który w wyniku pogłębiających się strat jego funduszy inwestujących w obligacje zabezpieczone takimi kredytami zablokował inwestorom...