"Buy and Hold", czyli "Kup i trzymaj", to najpopularniejsza strategia inwestycyjna stosowana przez inwestorów na rynkach akcji. Ta metoda sprawdzała się w ostatnich latach na większości rynków na świecie. Jednak w Polsce, gdzie brakuje dobrych spółek oraz długoterminowego trendu wzrostowego, znacznie trudniej jest osiągać zyski po prostu kupując akcje i trzymając je. Być może lepiej jest stosować aktywniejsze metody zarządzania portfelem akcji i stosować strategię "Buy and Control", wykorzystując średniookresowe sygnały wynikające z analizy technicznej rynku.
W powszechnym mniemaniu analiza techniczna i podejmowane na jej podstawie decyzje wejścia i wyjścia z rynku kojarzą się z bardzo aktywnym uczestnictwem w sesjach giełdowych. Praktycznie można by sprowadzić to do stwierdzenia, iż inwestor korzystający z metod analizy technicznej powinien przynajmniej kilkakrotnie w ciągu tygodnia dokonywać transakcji.Prawdopodobnie każdy, kto zaczął w którymś momencie przedkładać narzędzia techniczne nad inne metody, miał zakorzeniony dogmat, według którego bycie dobrym inwestorem równa się kupowaniu na dołku i sprzedawaniu na górce. Prowadziło to w oczywisty sposób do paradoksu, polegającego na próbach wykorzystywania każdego potencjalnego dołka i szczytu, bez względu na to, czy istniejąca różnica w poziomach dawała istotną satysfakcję...