Felietony

Jak zmienić biuro maklerskie
10.09.1999, "Wek"

Okiem sceptyka

Ostatnio nie mam poważniejszych powodów, aby narzekać na swój dom maklerski. W moim POK-u są do dyspozycji dwa komputery, jeden z Reutersem, drugi z TSG i zawsze jest reprezentacyjna kawa dla inwestorów. Średnio raz w miesiącu w siedzibie dyrekcji regionalnej odbywają się prezentacje spółek z udziałem przedstawicieli ich zarządów i gdyby nie wysokość prowizji i system "Makler", naprawdę nie byłoby się do czego przyczepić.Nie wszystkim współpraca z biurem maklerskim układa się jednak tak dobrze, jak mnie teraz. Chyba nie ma inwestora, który w trakcie swej przygody z GPW nie miał chęci uciec z...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL