Ostatnie sesje przyniosły dość nieoczekiwany rozwój wydarzeń. Podczas gdy WIG20 poszybował w górę w rzadko spotykanym tempie (ostatnio indeks zyskał w ciągu trzech sesji aż 4,9 proc. w styczniu), to w marazmie utkwił mWIG40, czyli indeks grupujący najmodniejsze do niedawna średnie spółki (jeszcze w maju mWIG40 zyskał więcej niż nawet sWIG80). Sytuacja ta z pewnością odbiega od normy, jaką znamy z poprzednich...