Z Markiem Buniewiczem, wiceprezesem Pażur SA, rozmawia Adam Mielczarek
Przed rozpoczęciem zapisów Pażur nie przeprowadzał procesu budowania książki popytu. Firma nie podała też widełek cenowych. Teraz zaś wyznaczyliście cenę emisyjną 1,2 mln walorów na najniższym dopuszczalnym wcześniej poziomie, czyli 6 zł. Na jakiej podstawie opieraliście się, ustalając taką wartość swoich akcji, zwłaszcza w sytuacji, gdy na giełdzie nie ma innej spółki zajmującej się hurtowym obrotem papierosami?Wyceny naszych walorów dokonaliśmy na podstawie parametrów ekonomicznych, które zostały dokładnie wyliczone. Ustaliliśmy cenę emisyjną na takim poziomie, by była ona atrakcyjna dla inwestorów.Czy, mimo braku book-buildingu, wiecie coś o zainteresowaniu innych podmiotów Waszymi walorami, choćby ze strony oferującego, którym jest WDM Eastbrokers? A może organizuje on konsorcjum gwarantów obejmujących emisję?Warszawski Dom Maklerski Eastbrokers nie organizuje dla nas takiego serwisu.Z porównania wskaźników Pażura z innymi firmami...