nowa sekcja

Być jak Maciej Żurawski
19.04.2007, "Szw"

Ostatnio mecz reprezentacji Polski oglądałem w barze. Nie wiem, co mnie podkusiło, by przed wyjściem z domu naciągnąć koszulkę Celticu z napisem "Żurawski" na plecach. Przez pierwsze minuty meczu z Armenią, kiedy tłum facetów dookoła mnie kwitował głośnym ".. rwa" każde nieudane zagranie naszego kapitana, płonęły mi uszy. Ale nadeszła 25. minuta, która wszystko zmieniła. Żuraw strzelił piękną bramkę. Nie było człowieka, który nie odstawiłby na moment kufla, aby bić mu brawo i skandować przy tym "Żuraw! Żuraw!". Mówię wam, to niesamowite przeżycie. Przez krótką chwilę czułem jakby dla mnie te owacje były, jakbym to ja tę bramkę zdobył. Na kilka chwil uniosłem...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów

nowa sekcja

TWOJE KONTO RP.PL