Od ponad dwóch tygodni jesteśmy świadkami stabilizacji na amerykańskich giełdach. Z jednej strony, nęcąco dla części inwestorów może wyglądać perspektywa ataku na lutowy szczyt, z drugiej - głębokość zniżki z przełomu lutego i marca w porównaniu ze skalą wcześniejszego wzrostu nie pozwala liczyć na szybkie ustanowienie nowego szczytu hossy. Tym bardziej że giełdy w USA wchodzą...