Poniedziałkowe notowania na zagranicznych giełdach nie przyniosły dużych zmian. Rynki w dalszym ciągu pozostają w niepewności co do tego, czy wyprzedaż z przełomu lutego i marca była początkiem trwalszego pogorszenia nastrojów. Skala przeceny na giełdzie w USA, licząc po dziennych minimach, z grubsza odpowiadała wielkości wcześniejszych korekt. Równocześnie jednak S&P 500 potrzebował ostatnim...