Grupa Comp składa się, oprócz spółki matki, także z Novitusa, a wkrótce dołączy również CSS. Jakich elementów brakuje Panu jeszcze w tej układance?
Myślę, że w składzie grupy nie będą już, przez co najmniej rok, zachodziły większe zmiany. Jako Comp nie planujemy żadnych akwizycji. Zadanie rozbudowy grupy przejął Novitus. Myślę, że tej spółce brakuje jeszcze pewnych kompetencji z obszaru integracji sieciowej czy logistycznej. Nie chodzi mi o urządzenia w rodzaju kas fiskalnych czy wag, bo taki sprzęt z powodzeniem produkuje Novitus, ale o firmę, która wytwarza oprogramowania do tego typu maszyn. W połączeniu z wymienianym CSS, który ma olbrzymie doświadczenie w serwisie i outsourcingu, otrzymamy bardzo kompleksową ofertę.
Na rynku mówi się, że Państwa apetyty sięgają znacznie dalej niż po niszowych producentów software?u. Podobno polujecie na jakiegoś większego gracza z rynku systemów do zarządzania przedsiębiorstwem ERP?
Nie mamy takich planów.
Ale kupno producenta systemów ERP dla małych i średnich firm daje automatycznie dostęp do setek nowych klientów, którym następnie można zaoferować inne produkty grupy?
A po co od razu kupować całą firmę? Przecież można zawrzeć jakiś alians. Nam chodzi o jedną, konkretną aplikację, która wzbogaci paletę rozwiązań skierowanych dla...