Zabrzański holding budowlany przed terminem wykupił obligacje, od których płacił bardzo wysokie odsetki. Spłacił też jedną z pożyczek, udzielonych mu przez głównego akcjonariusza.
Łącznie chodzi o ok. 25 mln zł, które Mostostal pożyczył w kwietniu ub. r., gdy "miał nóż na gardle". Potrzebował takiej sumy na spłatę jednego z wierzycieli - belgijskiego Vlassenroota, z którym był...