Związkowcy z Solidarności Stoczni Szczecin rozpoczęli akcję protestacyjną. Załoga domaga się spotkania z premierem Kaczyńskim. Zdaniem stoczniowców, państwo nie ma pieniędzy, żeby dopłacać do zakładu, ale nie robi nic, aby tę sytuację zmienić. Załoga chce prywatyzacji firmy albo dotacji do kontraktów.