Dystrybutor żywności importowanej deklaruje, że zaległe placówki, które miały powstać w 2006 r. (jedne delikatesy i sześć sklepów "corner shop"), zostaną otwarte w tym roku. Z powodu opóźnienia w rozwoju sieci zarząd w listopadzie obniżył prognozy na 2006 r. (zysk netto o 25 proc., do 8,1 mln zł, a przychody o 8 proc., do 86 mln zł). W sumie powstanie pięć delikatesów (za ok. 3,2 mln zł) i 31 "corner shopów" (ok. 4,65 mln zł). Skąd wynika opóźnienie?
- Zmiany w strukturze właścicielskiej sieci wielkoformatowych wpłynęły na przesunięcie otwarć "corner shopów". Jeżeli chodzi o delikatesy, zakup lokali też wymaga więcej czasu. Pierwsze delikatesy chcemy otworzyć w Warszawie w bardzo atrakcyjnym miejscu - mówi Giorgio Pezzolato, wiceprezes spółki.