Praktyczne spojrzenie
Ostatnio Warszawa opustoszała, choć przyczyna tej pustki wcale nie jest jednoznaczna - trudno stwierdzić, czy spowodowały ją wakacyjne wyjazdy, czy też raczej uruchomienie parkomato-parkometrów. Sama nazwa wzbudziła gorące dyskusje, bo ktoś już wcześniej zastrzegł sobie nazwę parkomatu, trzeba więc się gimnastykować (o zgrozo, w tym upale!) i mówić o parkometrach, choć językoznawcy protestują, że to nie jest właściwe. Może wszystkich pogodzi nowa ustawa o języku polskim, która nakaże przetłumaczenie obu nazw na coś rdzennie polskiego.No i proszę, nawet tak typowy dla wakacji brak korków na stołecznych ulicach stał się przyczyną gorących...