Rady guru nie tylko dla początkujących
Przez sześć ubiegłych lat James K. Glassman był komentatorem inwestycyjnym The Washington Post, prowadząc w nim cotygodniową rubrykę. Jego teksty zamieszczało jednocześnie kilkanaście głównych dzienników w USA.
Zaczął 16 lipca 1994 r., kiedy Dow Jones Industrial Average wynosił 3 528 punktów, obecnie zaś kończy redagowanie swojej rubryki, kiedy indeks ten przekroczył poziom 11 000 punktów.W obszernym pożegnalnym artykule Glassman żartobliwie zaznacza, że nie przypisuje sobie zasług w tak spektakularnym wzroście Dow Jonesa, ale na podstawie obfitej poczty od czytelników jest przekonany, że zachęcił wielu z nich do zaangażowania się na giełdzie i do uczestniczenia w bonanzie. Nie wskazywał im, kiedy i co mają kupować czy sprzedawać, ale ich przede wszystkim edukował. Uważał, że amerykańska społeczność akcjonariuszy potrzebuje ciągłego szkolenia, chociażby dlatego że na rynek akcji wchodzą stale nowe roczniki inwestorów.Żegnając się, Glassman powtórzył więc swoje koncepcje i rady, jakich najczęściej udzielał. Oto one w skrócie:l Zanim zaczniesz inwestować, odpowiedz sobie na parę podstawowych pytań: kiedy zamierzasz przejść...