Co lepsze aktywa
W swoim poprzednim felietonie (PARKIET nr 129 z 8.07) zwróciłem uwagę na zmiany w postrzeganiu giełdy przez opinię publiczną. Ich źródłem jest telewizja. Cywilizacja obrazkowa kieruje się swoimi prawami. Jeżeli sensacja sprzedaje się lepiej - wszędzie szukamy sensacji.Większość tych sensacji (filmy) jest mocno spóźniona. Związane jest to z bezwładnością procesu twórczego i produkcyjnego (co w nich jest twórczością, a co produkcją - widz będzie musiał ocenić, sam). Od marca 1994 roku musiało upłynąć kilka miesięcy, żeby ludzie uświadomili sobie, że trend już się w najbliższym czasie nie odwróci. Nastąpiło liczenie zysków i strat, później pierwsze próby sklasyfikowania zjawiska. Jeszcze później - pisanie książki, scenariusza, szukanie producentów filmu, na koniec zdjęcia,...