Nie tak miało być. Inwestorzy nie spodziewali się, że w sierpniu zamówienia amerykańskich fabryk na dobra trwałe wypadną tak blado. Po lipcowym spadku o 2,7 proc., w następnym miesiącu, wbrew oczekiwaniom, zmalały o 0,5 proc. Dlatego na otwarciu sesji w Nowym Jorku indeksy traciły na wartości, ale nie trwało to długo. Wskaźniki ruszyły w górę, a gracze odzyskiwali wiarę, że Dow Jones Average...