Proces Richarda Grasso, byłego szefa giełdy nowojorskiej, któremu prokuratura zarzuca przyznanie sobie zbyt wysokich apanaży, nie rozpocznie się
16 października, jak oczekiwano. Grasso wywalczył w sądzie, aby ten rozstrzygnął najpierw dwie apelacje, m.in. dotyczącą wniosku sędziego Charlesa Ramosa, by proces toczył się bez ławy przysięgłych. Grasso, który odszedł
z NYSE w 2004 r., zainkasował blisko 190 mln USD wynagrodzenia.
Reuters