nowa sekcja

Więcej zapłacimy, wymagajmy też więcej
06.09.2006, KK

Optymistyczne wypowiedzi członków rządu o budżecie nie przyćmią smutnego wrażenia, że plan finansów państwa na 2007 rok w zasadzie nie różni się od poprzednich. Bez dyskusji zrezygnowano z trudnej reformy obniżenia składek ZUS. Przyczyna narzuca się sama - skoro nie ma oszczędności, to nie ma dodatkowych 10 mld zł dla ZUS-u. W projekcie rządu ani śladu "zadaniowości" czy "taniego państwa".

Wydatki budżetu w stosunku do PKB - jeden z ważniejszych mierników fiskalizmu i obecności państwa w gospodarce - wzrosną o 0,5 pkt proc. Tymczasem dobra koniunktura powinna ograniczać potrzebź redystrybucji dochodów. Wpływy podatkowe rosną dwa razy szybciej niż PKB. Niech się zatem nie dziwią rządzący, że wymagać będziemy od nich coraz więcej.


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów

nowa sekcja

TWOJE KONTO RP.PL