Kilka dużych banków będzie teraz szukać szefów...
Znalezienie prezesa dużego banku to szalenie trudne zadanie. Ławka potencjalnych kandydatów jest bardzo krótka, bo oprócz znakomitej wiedzy bankowej bardzo istotne jest doświadczenie w zarządzaniu skalą. Zmiana szefa to duży stres korporacyjny i moment trudny dla całej firmy. Dlatego uważam, że w dużych instytucjach, gdzie kadra menedżerska liczy kilkadziesiąt osób, naturalnym procesem powinna być promocja i wybór kogoś z wewnątrz.
Po ruchach na najwyższych stanowiskach widać, że head hunterzy mają sporo pracy dla bankowców. Czy tak jest rzeczywiście?
Od dwóch lat jest istotne ożywienie w finansach. Obszary mocno rozgrzane - to niemal wszystko, co wiąże się z klientem indywidualnym - kredyty, doradztwo inwestycyjne. Tu jest duże zapotrzebowanie na dobrych ludzi. Da się również zauważyć, że sektor bankowy zaczyna interesować się ludźmi wolnych zawodów i klientami z "pogranicza" bankowości SME i detalu: prawnikami, lekarzami, doradcami. Banki szukają pomysłów na ofertę dla nich i jednocześnie poszukują dobrych menedżerów, którzy potrafiliby taką ofertę stworzyć....