Zarząd TIM-u, aktualnego lidera (pod względem obrotów) wśród hurtowni materiałów elektrotechnicznych, wystą-
pił z wnioskiem do rady nadzorczej o zmianę prognozy przychodów na 2006 r. W sobotę nadzorcy zdecydują o wielkości korekty.
Dystrybutor planował, że tegoroczne przychody firmy wyniosą 300 mln zł. Tymczasem po ośmiu miesiącach spółka osiągnęła już obroty przekraczające 232 mln zł. To o 64 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. - Tak dobre wyniki nie są zaskoczeniem. To dobry czas dla tej branży. Po pierwsze, obserwujemy rozwój sektora energetycznego. Po drugie, mamy do czynienia ze znacznym wzrostem w budownictwie - komentuje Remigiusz Sopel, analityk DM IDMSA.
- Uważam, że realne jest, aby spółka osiągnęła obroty na poziomie 350 mln zł. Tym bardziej że w tej branży mamy d0 czynienia z sezonowością: III i IV kwartał są przeważnie najlepsze - dodaje. Kurs spółki wzrósł w piątek o 12,8 proc., do 22,5 zł.