Wysoki popyt na akcje Unimy 2000 sprzedawane w ofercie publicznej, potwierdzony zapisami, które do środy składali drobni inwestorzy, sprawił, że spółka mogła sobie pozwolić na wyznaczenie ceny emisyjnej na poziomie 12 zł. To górna granica przedziału cenowego wyznaczonego na potrzeby book-buildingu. Duzi gracze będą subskrybować papiery teleinformatycznej spółki od 1 do 5 września.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników oferty w transzy inwestorów indywidualnych - powiedział Krzysztof Kniszner, prezes Unimy 2000. Pula dla nich przeznaczona liczyła 0,7 mln, z 1,2 mln sprzedawanych papierów. Prezes nie chciał ujawnić, czy aby zaspokoić popyt, firma zdecyduje się dokonać przesunięć pomiędzy transzami (prospekt daje taką możliwość). Informacja na ten temat zostanie opublikowana dzisiaj. K. Kniszner przyznał, że inwestorzy indywidualni muszą się liczyć z redukcją zapisów. Jak dużą? - Znaczną - stwierdził. Nie chciał rozwinąć tematu.