Z Michałem Skipietrowem, prezesem Mostostalu Export, rozmawia Tomasz Muchalski
Kilka miesięcy temu podjęli Państwo decyzję o restrukturyzacji grupy kapitałowej Mostostalu Export. Co przesądziło o takim rozwiązaniu?Powód jest bardzo prosty. Mostostal Export jest postrzegany przez potencjalnych inwestorów jako holding zdywersyfikowany, konglomerat. Jest tak, pomimo że w 1998 r. 75%, a w br. 80% naszych przychodów ze sprzedaży jest związane z budownictwem. Chcieliśmy tak przedstawić grupę, by struktura przychodów była przejrzysta. Nie chcemy, by inwestor pomyślał, że skoro Mostostal działa w 5 czy 6 branżach, to każda z nich przynosi np. po 15% przychodów. Podział musi być bardzo wyraźny. Nasza struktura organizacyjna przedstawia się następująco: budownictwo - 10 spółek, finanse, które zaliczamy również do działalności podstawowej - 4 spółki, developerka - 8 spółek i Grupa Kapitałowa Delia - 12 spółek. Dlaczego firmy finansowe są wliczane do działalności podstawowej i co łączy finanse z budownictwem?Jest to developerka. W ten sposób działalność trzech podstawowych grup w strukturze Mostostalu Export zazębia się, a ich funkcjonowanie jest bardzo przejrzyste. Dla spółek finansowych znaleźliśmy partnerów, z którymi stworzyliśmy alianse strategiczne. W Bankowym Towarzystwie Leasingowym 57% akcji ma Bank Przemysłowo-Handlowy,...