Złoty ponownie stracił wczoraj na wartości. Dotarł nawet do 4,10 zł za euro. Według źródeł rynkowych, na tym poziomie zostały nawet zawarte nieliczne transakcje. Nie doprowadziło to jednak do dalszej przeceny złotego. Zdaniem analityków, świadczy to o tym, że inwestorzy nie zdecydowali się na ustawienie na tym poziomie tzw. zleceń stop-loss.
Co spowodowało wczorajszy spadek złotego? Agencja ratingowa Standard&Poor?s oceniła wczoraj, że wzrost deficytu budżetowego i zawirowania polityczne mogą doprowadzić do przesunięcia w czasie przyjęcia euro przez takie kraje, jak Polska i Węgry. Z kolei Komisja Europejska wskazała Polskę jako kraj najsłabiej przygotowany do przyjęcia wspólnej waluty. Powód? Rząd nie podał oficjalnie terminu wejścia do strefy euro.
Po tym, jak resort finansów poinformował, że kraje Klubu Paryskiego nie zgodziły się na przedterminową spłatę zadłużenia, na rynku pojawiły się również plotki o sprzedawaniu przez ministerstwo walut.