W okresie hossy pytaniem w stylu audiotele była interpretacja jakichkolwiek wiadomości spływających na rynek. Wszystko sprzyjało wzrostom. Minął miesiąc i w środę z rana trudno było powiedzieć, czy np. w przypadku KGHM już niemal "zatwierdzona" dywidenda w wysokości 10 zł na akcje pomoże bykom (fundusze lubią dostawać gotówkę ze spółek), czy też uwaga rynku skupi się na kolejnym małym krachu na rynku surowców (w tym miedzi). Indeks...