WIG20 balansuje nad wsparciem wyznaczanym przez dołki z początku tego roku. Przełamanie tego poziomu będzie sygnałem, że mamy do czynienia przynajmniej z korektą całej hossy. Na razie popyt nie za bardzo ma siłę, żeby oddalić wykres od tej granicznej wartości, ale to akurat można uznać za naturalne. Po tak szybkim i gwałtownym spadku strach przed kupowaniem, mimo pojawiających się zachęt ze strony analizy...