W rocznym raporcie Prospera ponownie znalazły się zastrzeżenia biegłego rewidenta do jego spółki zależnej - Citodatu. Według audytora, Citodat powinien odpisać 3,8 mln zł na wątpliwe należności. Rewident miał też zastrzeżenia co do możliwości kontynuacji działalności spółki, która posiada ujemne kapitały własne.
- Firma Deloitte popełniła błąd. Na 31 grudnia 2005 r. kapitały własne Citodatu były równe 195 tys. zł - mówi Piotr Jędrzejczak, dyrektor finansowy i członek zarządu Prospera. Hurtownik leków przyznaje natomiast, że Citodat ma 3,8 mln zł trudnych należności: - Prosper stworzył rezerwy na poziomie grupy. Dlatego, jeśli Citodat straci te pieniądze, nie wpłynie to na nasze wyniki - zapewnia dyrektor finansowy Prospera.
Kurs dystrybutora farmaceutyków wzrósł dziś o 2,5 proc. do 16,4 zł.