Dzwoni do mnie pani z funduszu inwestycyjnego i próbuje mnie do niego "wkręcić". Opowiada mi, że osiągnął w ub.r. 60 proc. zysku (mój prywatny 225 proc.). Pytam, co to za fundusz i w co inwestuje? Odpowiada, że do 100 proc. w akcje, a że mamy hossę, to mają świetne wyniki. (...) Mówię, że wszyscy się przenoszą w akcje i wszyscy się wkrótce rozczarują. A ona mi na to, że spodziewają się głębszej korekty dopiero tak za 2-3 miesiące. (...) Pytam, skąd wiedzą, kiedy będzie korekta? Słyszę, że mają tak świetnych analityków i fachowców. Że informują klientów, żeby przerzucali pieniądze do bezpieczniejszych funduszy. Więc ja na to: - Jeżeli za 2-3 miesiące dojdzie do głębszej korekty, to niech do mnie wtedy zadzwoni, a zapiszę się do tego ich funduszu w try miga.
guru_rynku_opcji