Rynki zagraniczne
W minionym tygodniu większość czołowych giełd poniosła dotkliwe straty. Najważniejszy światowy indeks Dow Jones spadł o 2,5% i był to największy tygodniowy spadek cen na Wall Street od początku stycznia br. Zniżki na największych rynkach silnie wpłynęły również na koniunkturę na emerging markets: brazylijski indeks Bovespa stracił na wartości 6,8%, węgierski BUX - 2,74%, a WIG - 2,97%.
Giełdy amerykańskieNa Wall Street nastąpiła zmiana trendu krótkoterminowego - ze wzrostowego na spadkowy. Dow Jones zniżkuje trzeci tydzień z rzędu i od szczytu z połowy maja (11 107 pkt.) stracił na wartości już ponad 5%. Zdaniem większości analityków, jednym z głównych powodów obniżki kursów w Nowym Jorku jest obawa inwestorów przed podwyższeniem stóp procentowych. Wprawdzie przewodniczący Fed Alan Greenspan jeszcze nie zdecydował się na ten krok, ale można przypuszczać, że rynek już dyskontuje tę możliwość. Jest prawdopodobne, że sam fakt podwyżki będzie sygnałem do zakończenia spadków i rozpoczęcia kolejnej fali wzrostowej. Z punktu widzenia analizy technicznej, sytuacja Dow Jonesa nie jest jeszcze zła i na razie nie zagraża średnioterminowemu trendowi wzrostowemu. Wprawdzie indeks w ostatnich tygodniach przełamał dwie linie trendu, ale były to tylko linie przyspieszone. Zgodnie z teorią, sytuacja taka oznacza, że trend był po prostu chwilowo za...