Z prezesem Banku Współpracy Europejskiej Jackiem Krawczykiem rozmawia Przemysław Szubański
Jakie są dalsze losy Powszechnego Towarzystwa Emerytalnego Cigna BWE, które chciał współtworzyć Bank Współpracy Europejskiej?To PTE, jak wiadomo, nie uzyskało akceptacji Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi. Odwołaliśmy się do UNFE ze względu na treść uzasadnienia decyzji dotyczącej banku. Uważamy ją za niemerytoryczną i wykraczającą poza ustawowe umocowania Urzędu. Z drugiej jednak strony, oznacza to, że PTE nie będzie powołane do życia ze względu na sytuację rynkową. Nawet gdybyśmy rozpoczęli walkę o uzyskanie licencji, nie mamy już szans na zdobycie klientów. Zdecydowaliśmy się zatem podjąć merytoryczny spór tylko ze względu na nasze dobre imię.Niektóre PTE, nie otrzymawszy licencji, sprzedały sieć akwizytorów. Czy należycie do nich?BWE ma w dalszym ciągu znaczące udziały w dwóch spółkach akwizycyjnych, utworzonych dla naszego PTE. Współpracują one obecnie z innym towarzystwem.Jedno z PTE, które nie dostało licencji, rozważa możliwość wytoczeniu UNFE procesu o zwrot utraconych korzyści. Czy założyciele PTE Cigna BWE zastanawiali się nad takim rozwiązaniem?Tryb dochodzenia roszczeń od państwowych urzędów jest w Polsce niezwykle skomplikowany, a stosowane rozwiązania prawne nie dają skarżącemu równych szans. Rozważamy jednak wszystkie...