Zamieszanie polityczne związane z coraz mniejszymi szansami na koalicję rządową PiS i PO oraz silne czwartkowe spadki na Wall Street w głównej mierze sprawiły, że rynek terminowy otworzył się wczoraj
32-pkt luką bessy.
Przez długi czas mogło się wydawać, że kontrakty zakończą tydzień niewielką świecą poprzedzoną...