Wczoraj kurs EUR/PLN przetestował ważny technicznie opór na wysokości 4. Test ten wypadł korzystnie dla krajowej waluty - to znaczy wykres kursu nie przełamał znajdującego się na tym poziomie oporu. Na tę chwilę można zakładać, że powrót do trendu spadkowego, czyli ponowne wzmocnienie złotego, jest bardzo prawdopodobny. Choć rzeczywiście tempo, w jakim złoty tracił na wartości, było dość niepokojące, to jednak skala zwyżki kursu walutowego wcale nie jest większa niż w pierwszej połowie lipca. Problem w tym, że rozegrała się na poziomie marcowego dołka i po wcześniejszej konsolidacji, co nie pozwala wykluczyć zbudowania dużej formacji podwójnego dna.
Poprawę notowań złotego można wiązać z umocnieniem euro na rynku globalnym. Coraz głośniej mówi się o tym, że EBC zacznie podnosić stopy procentowe i dysparytet między strefę euro i USA, faworyzujący lokaty dolarowe, zacznie się zmniejszać.