Wczoraj na giełdzie w Londynie, w reakcji na możliwe uwolnienie kolejnej partii ropy ze strategicznej rezerwy USA, staniała ropa naftowa. Analitycy oceniają groźbę wzrostu cen ropy do 80 USD za baryłkę na 20%, i to zakładając,
że globalny wzrost gospodarczy będzie nadal mocny.
PAP