Pozwoliłem sobie w zeszłym tygodniu napisać, że trwającą od marca 2003 roku hossa od bańki internetowej odróżnia m.in. brak wyścigu analityków na coraz wyższe wyceny spółek. No i się zaczęło. Erste wycenił jedną akcję PKN na ponad 70 zł i dał rekomendację "kupuj" (co jeden z komentatorów zinterpretował jako "kupuj od Erste). Wczoraj agencja Reutersa podała, że...