Prezydent Litwy Valdas Adamkus skrytykował decyzję o podpisaniu niemiecko-rosyjskiej umowy o budowie pod dnem Bałtyku Gazociągu Północnego. Powiedział, że "martwi go to, co wydarzyło się w Berlinie, kiedy to Niemcy porozumiały się z Rosją i podpisały układ ponad głowami zarówno polskimi, jak
i litewskimi". Adamkus podkreślił, że Polska
i Litwa też są członkami UE. Sejmowa Komisja Spraw Zagranicznych przyjęła w piątek uchwałę autorstwa Antoniego Macierewicza (RKN), wzywającą Prezydium Sejmu do zwołania dodatkowego posiedzenia, na którym rząd przedstawiłby informację na temat podpisanego układu w sprawie budowy gazociągu.
PAP