W pobliżu gospodarki
Premier odwołał wiceministra sprawiedliwości za publiczne krytykowanie swego ministra. I bardzo dobrze,nie podoba ci się zwierzchnik - zmień pracę lub szefa. Być może na to właśnie liczył były wiceminister Leszek Piotrowski - że on zostanie, a odejdzie szefowa resortu Hanna Suchocka.
Nie wyszło. Ale sprawa wcale taka prosta nie jest, gdyż nie da się tak od ręki oddalić zarzutów byłego podwładnego pani minister. To znaczy - należy zgodzić się z nim, że wymiar sprawiedliwości działa fatalnie. Zarówno prokuratura, o której głównie wypowiadał się eks-wice, jak i pozostałe elementy składowe...