Dynamika i styl środowego wzrostu budziły spore wątpliwości co do możliwości kontynuowania wzrostów i atakowania oporów na szczytach z przełomu lutego i marca. Wczorajsza sesja tylko to potwierdza. Indeks praktycznie od samego otwarcia do ostatniej godziny notowań osuwał się na nowe sesyjne minima, zamykając lukę hossy już w pierwszej godzinie...