Tylko na samym początku można było mieć wątpliwości, czy wczorajsza sesja zakończy się zwyżką. Później już popyt, wspierany wzrostem na świecie, do końca kontrolował sytuację.
O przewadze kupujących najlepiej może świadczyć fakt, że opublikowane o godzinie 16 dane o zaledwie 0,9-proc wzroście produkcji przemysłowej (prognozowano wzrost o 3%), zamiast spadków przyniosły...