Wywiad indyjski sprawdza, jak doszło do sprzedaży znajdującej się w centrum Delhi rezydencji
premiera Indii, ekonomisty Manmohana Singha. Jak donosi dziennik "Hindustan Times" (ukazujący się w New Delhi), w internecie pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży "wielkiej, wybudowanej z rozmachem posiadłości w sercu (...) Delhi z dostarczaną przez
24 godziny bieżącą
wodą i elektrycznością".
Rezydencję kupił amerykański biznesmen, który zapłacił za nią 35 milionów rupii, czyli ponad 800 tys. USD. Niedługo potem przedsiębiorca otrzymał akt własności. Kiedy pod koniec marca przyjechał do Delhi, aby w rezydencji otworzyć swoje biuro, wyszło na jaw, że został oszukany.
PAP