Dwóch mężczyzn napadło wczoraj na oddział Banku BPH w Warszawie. Ukradli 50 tys. zł i zbiegli. Bandyci wybrali placówkę przy Alejach Jerozolimskich, niemal vis-a-vis Rotundy. Świadkowie twierdzą, że do banku weszło dwóch mężczyzn. Założyli kominiarki, wyciągnęli broń i zażądali pieniędzy. Gdy je dostali, rzucili się do ucieczki. Jeden z ochroniarzy wszczął pościg. Doszło do strzelaniny. Nikt z obecnych w banku (5 pracowników i trzech klientów) nie ucierpiał. Nie wiadomo, czy postrzelony został któryś z bandytów. - Całe zdarzenie jest nagrane. Był to pierwszy od kilku lat napad na oddział BPH, w którym przestępcy zdecydowali się strzelać - powiedział Jacek Balcer, rzecznik BPH. W ostatnim roku BPH obrabowano trzeci raz. Wszystkie napady zdarzyły się w stolicy.
PAP