Sekretarz stanu
w ministerstwie gospodarki i pracy w rządzie Berlina Volkmar Strauch opowiedział się za szybkim otwarciem niemieckiego rynku dla pracowników
z Polski i innych nowych krajów Unii. - Nie należy przedłużać dwuletniego okresu przejściowego - powiedział. Poinformował, że liczba polskich firm działających na terenie stolicy Niemiec wzrosła do 1300. Jako przykład "udanego startu" wymienił jedną z cukierni, która zaopatruje w wyroby niemieckie ministerstwa,
w tym MSW. Chodzi
o działającą od lipca
w północnej części Berlina cukiernię Jagoda z Bydgoszczy. Pod naciskiem Niemiec UE zdecydowała, że jej kraje mogą zamknąć swój rynek pracy przed pracownikami
z nowych państw na maksymalnie siedem lat. Po
upływie pierwszego, dwuletniego okresu kraje Unii ocenią, czy konieczne jest utrzymanie ograniczeń.
PAP