Na tle innych rynków warszawska giełda wypadła wczoraj bardzo dobrze. Wyglądało tak, jakby podaż ze strony zagranicznych inwestorów znacznie zmalała i na placu boju pozostały jedynie krajowe podmioty. Kolejny ruch złotego wywołał zaniepokojenie jedynie w początkowej fazie notowań. Potem było już dużo lepiej. Rodzi się jedynie pytanie, czy taki przebieg sesji nie był jedynie...